UUU, Madżenka walczyła z ćmą. Poczytaj u niej w wątku.

Mixtoorka napisał(a)

UUU, Madżenka walczyła z ćmą. Poczytaj u niej w wątku.

Wiem, wiem o tych pułapkach feromonowych. Tylko, że w okolicy ludzie mają też obrzarte bukszpany i dziś jadąc z pracy popatrzyłam po ciut dalszej okolicy i nie wiem czy jest sens kupować te łapki i pryskać a i tak w koncu przegrać bo jakoś nie widzę tego że mój ogród sobie odpuszczą. A buksów mam sporo .

tylko na co je wymienic?! Cis czy może suchodrzew?! Tyle że suchodrzew dużo cięzej jest formować w takie zwarte formy choć listeczki ma ładniusie i dość łatwo go szczepi się.

dubelek.

Współczuję ćmy, ja bym walczyła wszystkimi siłami. Mi ze Ci sie uda,jakbyś to trudno, będziesz myślała o zmianach. Na razie,ie się nie poddawaj.
Coś zacny, super, że to sama wyhodowałaś. Muszę też zacząć sama hodować bukowy, bo szkoda kasy na gotowce.
Pozdrawiam słonecznie

Ewelino, wymien na cisy albo Ilex crenata. U nas bardzo czesto uzywany jest jako wymiennik. Pracuje w szkolce i szef ostatnio zlikwidowal 40 tys. buksow na polu, bo cmy byly juz nie do opanowania. My juz nie sprzedajemy buksow. Musialabys czesto pryskac chemia, a dziecko nie mogloby wychodzic nawet do ogrodu.

Właśnie dosłownie przed momentem dostałam info od kolezanki, że ćma jest we Wry muszę się wyrazie czego przeszkolić z zwalczania tego cholerstwa.

O matko, znowu jakieś cholery na buksach! Nawet nie chcę myśleć, że miałabym 50 kul bukszpanowych wywalić ;(

Anda napisał(a)

Ewelino, wymien na cisy albo Ilex crenata. U nas bardzo czesto uzywany jest jako wymiennik. Pracuje w szkolce i szef ostatnio zlikwidowal 40 tys. buksow na polu, bo cmy byly juz nie do opanowania. My juz nie sprzedajemy buksow. Musialabys czesto pryskac chemia, a dziecko nie mogloby wychodzic nawet do ogrodu.

właśnie wczoraj tez pomyślałam o tych szkółkach i jak ktoś zainwestował tyle kasy w tą specjalizację to teraz pewnie nawet nie ma szans mówić o odszkodowaniu z ubezpieczenia - bo pewnie to podejdzie pod kleskę naturalną i ubezpieczenie [jeśli by mieli] nie pokryje.

W sklepie dziś widziałam preparat na tą ćmę po 27eur dość małe opakowanie, ale już i tak nawet tego nie było [tylko etykieta z ceną i zdjęciami].
Dowiedziałam się że Calypso już nie jest dostępne bo zabija pszczoły i zostaje na długi czas na roślinach i zabija przez kilka dobrych tygodni [a o nim czytałam w wątku o chorobach, tyle ze posty były z 2015).

Pan polecił parę oprysków, wziełam decisa bo był najtanszy i chyba nie jest aż tak trujący skoro na warzywa tez można go stosować. Może trochę odroczę pogrom, choć raczej go nie uniknę.

Kupiłam 2 ilex'y właśnie, chyba dark green i będę próbować z tego zrobić kulkę.
Kupiłam też 2 suchodrzewy elegantissima czy elegant i też będę próbować kulkować.
Ale trzeba będzie zainwestować w cisy i samemu prowadzić. Kule w miarę małe to spory wydatek, a czasem można wypatrzeć ładną skadankę na zrobienie kuli.

Kupiłam też 4 graby z gołym korzeniem i wypuszczonymi listkami po 0,85EUR .

Wykoncypowałam że wywalę trzmielinę i koło ściany od tarasu sąsiada posadzę te 4 grabiszcza. Muszę tylko zobaczyć jak je ciąć jak już się zadomowią. Myślę, że po te 0,85 EUR za sztukę przy wzroście ok 70-80cm to warto spróbować. Tymbardziej, że mogłam wybrać sztuki. Choć miałam obawy że pani z kasy mnie wróci że to powinnam kupić po 10 czy 25 sztuk. A pani po prostu skasowała i już.
Oby przetrwały w bagażniku pare godzin a potem do wody i się będą moczyć.

effka napisał(a)

Właśnie dosłownie przed momentem dostałam info od kolezanki, że ćma jest we Wry muszę się wyrazie czego przeszkolić z zwalczania tego cholerstwa.

na pewno nie kupuj więcej buksów żeby nie powiększać strat. Widząc to jak szybko ta cholera się rozwija. i można ją otruć opryskiem tylko w fazie zieloności, bo jak ma paski czarne to ponoć za późno. Jest na to 9 dni bo potem przeobraża się i po kolejnych dniach jest ćmą.
A tak, tutaj te pułapki feromonowe na ćmy były po 40eur i zapas po 17eur. także droga zabawa a wygrana chyab nie do osiągnięcia.

zastępcze rośliny zaczynają drożeć..

jolka napisał(a)

O matko, znowu jakieś cholery na buksach! Nawet nie chcę myśleć, że miałabym 50 kul bukszpanowych wywalić ;(

Myślę, że ta cholera jest gorsza niż poprzednie. w wątku czytałam też o grzybie ale z tą ćmą jest przerypane chyyba dużo bardziej niż z grzybem.