Toszka napisał(a)

Dwa dni nie będe miała internetu. Uprzedzam

ohhh noooo!!!
ok....dzis troche mży więc nie wiem czy się odważę ciąć bo szkoda jakiegoś grzyba złapać.
Udanego oderwania się od netu

mamuska1980 napisał(a)

Heloł, Toszka mnie tu sprowadziła o cięciu cisów będę się szkoliła lektura spora mnie czeka, pewnie kilka nocek zarwę hehehe, ale zapowiada się ciekawie
Pozdrawiam

hej, hej, spoko, tych stron o cięciu cisów nie jest aż tak długo, penwie jak przejrzysz ostatnie 15-20stron max to będziesz mieć wszystko.
A kiedys też chyba za Toszką u Ciebie byłam, ale nie pamieętam czy się witałam czy tylko incognito.

Poszlo na trzeźwo... czekam na Toszke 2 dni. Ehhh szkoda tej wysokości, no ale jeśli kiedyś ma być ładniej to odboleje. Jeszcze 2 stożki do cięcia ale tamte mniej widoczne to mniej szkoda chyba...
Może co do wysokości to z 5cm powyżej siatki ścieram złe i tak serce drżało
Po
Obcięciu boczniaków

I po obcięciu z wysokości. Muszę jeszcze paliki zorganizować żeby boki przyciąć.

Pięknie Ci poszło. Dzielna dziewczynka

Powiem Ci że na zdjęciu wygląda dużo lepiej jak przyciełaś ten czubek. Bardziej proporcjonalnie. Będzie super

Stożek wyszedł Ci super, uciachanie tego szpica dobrze mu zrobilo

Tnę, tnę, a Konica nie widescreen! A ogrodek malutenki przecież jest.
Czesc róż już przekwita albo prawie już zakończyła kwitnienie, okrywowe jeszcze za to nie zaczęły.
Stwierdzam ze mam mega ciasno na rabatkach. Ale tak to jest jak się ciagle dokupuje zanim rośliny osiągną swój normalny
stan i wielkość...

JoannaDe napisał(a)

Pięknie Ci poszło. Dzielna dziewczynka

Powiem Ci że na zdjęciu wygląda dużo lepiej jak przyciełaś ten czubek. Bardziej proporcjonalnie. Będzie super

dzięki, dzięki! chyba łatwiej mi ciachać widząc jak wszystko się rozrosło i jak wsyzstkiego jest dużo. Fakt że w wysokość coś by się przydało, ale urośnie!

lindsay80 napisał(a)

Stożek wyszedł Ci super, uciachanie tego szpica dobrze mu zrobilo

Szczerze mówiąć to jakby nie była taki pusty to bym może i zostawiła bo podobała mi się taka smukła strzałka No ale niech eksperyment trwa

Znów wróciliśmy do tematu trawnika jak luby patrzył z okna z pierwszego piętra to go naszła refleksja że trawnik jest do bani [helllooouuuu, serioooo?!] i może tym razem uda się go nakłonić do zmiany na taki z rolki. tylko nie wiem cyz lepiej we wrześniu czy może wiosną gdzieś pod koniec kwietnia?!

i jeszcze parę nie-cisowych ujęć.

trawnik do wymiany, z niego już nic nie będzie. szkoda, że wiosną się bardizej nie uparłam żeby było to zrobione.


w koncu clematis wielkokwiatowy w tym roku pokazał trochę kwiecia, bo w poprzednich to marnie było.


ja ciełam cisy, a dziecię pomagało jak mogło... dobrze że przy koszeniu trawnika wsio się pozbierało.

Trudno byłoby wybrać u ciebie najładniejsza roślinę u ciebie , czy kwitnienia.
Wszystko pięknie rośnie, kwitnie .Suuper.
Ale róże przepiękne.
I hosty ładne widzę
to Piilu ?? Pięknie kwitnie.
a u mnie w tym roku słabo.
Jakiego fajnego, ślicznego aniolka masz.I ogrd jeszcze lubi.
pozdrawiam