Tusiala napisał(a)

[

piękny duet a z tylu widzę duży krzaczor... to trzmielina?

Tusiala napisał(a)

Cudne dalie, a ja się w tym roku tak na nich zawiodłam i się na nie złoszczę!
Wybujały w górę i jak dostał kwiaty to poległy po całości i leżały tak biedne na trawniku
A Twoje trzymają pion, ciekawe czemu tak się u mnie stało?
Od tych czerwieni od razu cieplej i może dlatego od piątku ma być koniec zimy
Macham

Piękne pompony i hibiskus!
Czerwień jest niesamowicie rozgrzewająca, piekne!

ale mnóstwo czerwonych piękności!
pozdrawiam

Śliczne zdjęcia na czerwono! Mam podobne róże te całe czerwone, ale nie znam nazwy. Być może to te same. Może znasz nazwę swoich?

Aniu - GorAna – kolorki iście pobudzające. Jeszcze troszkę i Walentynki, potem Dzień Kobiet więc myślę, że Ogrodowisko zapełni się fotkami czerwonch bukietów

Gosiu ta róża jest niesamowita. Jak ją kupowałam to sprzedawca zapewnił, że jest czerwona a tu taka miła niespodzianka

Aga sprawdzę przed Wielkanocą

Irenko też często mi się tak wydaje. Jakoś się rozmazują i to już nie to - tylko taka mała namiastka. Chociaż u Danusi wszystko zawsze pięknie uchwycone i wyeksponowane

Tak Elu trzmielina Mam trzy takie duże krzaki, że można się w nich skryć. Od nich też pochodzą wszystkie sadzonki w ogrodzie. A już trochę się tego uzbierało

Dziwne Alu, że tak się „zachowały”. Przyznam, że ja z moimi nie mam takich problemów ale podlewam je gnojówką z pokrzyw. Dzięki temu są mocne, piękne i obficie kwitną od czerwca do chwili aż nie pójdą do piwnicy. Może to jest sekretem ich wyglądu?

Dziękuję Kasiu – Kasiek kolejne domowe będą poniżej.

Kasiu – Kitek81 zaraz idę zobaczyć do Ciebie

Iwonko niestety nie ale jak się troszkę dokształcę to mam nadzieję, że ich nazwy, gatunki i rodzaje nie będą mi obce

Marto wpadłam do Ciebie gdybyś potrzebowała wsparcia na Twoim poletku.
Nie wiem czy jestem tu potrzebna bo jak widzę - dobrze Ci idzie
Nie chciałabym żebyś czuła się zaniedbana

Basiu jak miło

Szkoda, ja moje róże kupowałam kilkanaście lat temu u szkółkarza, ale kto by wtedy pytał o nazwe odmiany? Nawet mi to nie przyszło do głowy. Miały być czerwone rabatowe. I takie są.

W tym roku wylądują w warzywniku i zobaczymy jak tam się będą sprawować