Niedziela była super, a za pochwały bardzo dziękuję. Lubię ten czas w ogrodzie, bo przy moich rabatach bylinowo hortensjowych to dopiero teraz widać , że mam ogród. Kolory różaneczników i żurawek, przy zielonej trawie też mi się podobają
Dzięki Kasiu. Wyczesane jest to, co pokazane Każdy ma kilka miejsc gdzie trzeba łapki wsadzić. I ja je tez mam. Na ogród dziś nie narzekam- cieszą mnie rodki i azalie- choć już przekwitają niektóre. Róże zaczynają kolorem zachwycać i one przejmą pałeczkę.
Klonik fajny- Irenka mi załatwiła taki ładniutki
Ela- przecież wiesz, że ja się dopiero uczę. Nigdy nie grzebałam w ziemi i ten ogród to moje eksperymentalne dzieło Staram się jakoś to komponować, ale sama widzę, że nie wszystko wychodzi tak jak bym chciała. Sa rabaty, które będą musiały przejść mały lifting, bo do tej chwili prawie nic sie na nich nie dzieje. A ja bym chciała, żeby żyły cały sezon.
Musze się uczyć nadal. Ale to już pomału.
Fajnie, że Ci się podoba i nie gadaj, że u Ciebie bałagan, bo tak nie jest. Byłam- widziałam