Azalie 0 u mnie jeszcze im potrzeba. Kilka jest jeszcze w pąkach.

Ta od Kasi- w zeszłym roku przywieziona z Pisarzowic

Ta również z tamtego roku - kupiona w Pisarzowicach

Czosnki i kalina

ale pieknie czosnki super i kalina tez
i wszystko inne i co to wymieniac, nie da sie ale chyba najbardziej podobaja mi sie kanciki, ja jeszcze nie ptrafie, ba nie probowalam porzadnie

I inne widoczki

Basilikum napisał(a)

ale pieknie czosnki super i kalina tez
i wszystko inne i co to wymieniac, nie da sie ale chyba najbardziej podobaja mi sie kanciki, ja jeszcze nie ptrafie, ba nie probowalam porzadnie

Iza- dzięki bardzo. Jeszcze nie mogę wszystkiego obfocić, bo mam nie wyplewione. Ale dzis kawał roboty zrobiliśmy. Kancików wszędzie nie mam. Niektóre musiałam zrobić bo wąsy były okrutne. No i zasuwałam szpadlem- po prostu, bo złamał mi się nożyk kancikowi od Danusi.
Szpadlem też da radę. I nie jest to żadna filozofia.

Czytałam Kasiu że narzekasz na azalie - ja u siebie też widzę różnice na niekorzyść. Mniej pączków, mniej kwiatów.....
Chociaż twoja zielono-pomarańczowa ścieżka i tak uwodzi urodą. Pięknie kwitną ci rodki i czosnki. U mnie czosnki dużo mniejsze, chyba będę wykopywać bo inaczej całkiem mi znikną.
Widziałam wasze foty ze spotkania - super
Fajni ci wszyscy ludzie tu na O, tyle miłych znajomości a wręcz przyjaźni się tu zawiera.....super !
Pozdrawiam

Kasienko cudownie u ciebie. Oczu nie idzie oderwać. Jak tylko sie trochę ogarnie z natłokiem zajęć to sie do ciebie wprosze na oglądanie w realu

BasiaLT napisał(a)

Kasienko cudownie u ciebie. Oczu nie idzie oderwać. Jak tylko sie trochę ogarnie z natłokiem zajęć to sie do ciebie wprosze na oglądanie w realu

Basiu zapraszam. Choć do niedzieli mam gości, ale już po niej- spoko możesz wpadać.