Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród hortensjowo brzoskwiniowy

Ogród hortensjowo brzoskwiniowy

Kasik 20:49, 02 lip 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Buziaki Wam zostawiamMam niemoc ogrodową,gddie nie zerknę coś do zrobienia.


Gosia- to dobrze, ze tylko coś. U mnie jest nie tylko coś- u mnie zaś wszystko do roboty. Wykończy mnie ten ogród, bo o przyjemności już tu mówić chyba nie wypada.
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
yolka 20:56, 02 lip 2016


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Poczytałam u Hani żeś w upale walczyła, ja nawet nie próbuję, walczę z infekcją podwozia, wczoraj dostałam zastrzk w d.... Niesprawiedliwość dziejowa się dzieje Kasiu. Jak byłam młoda to zastrzyki dawały kobiety, a wczoraj młodziutki dwudziestokilkulatek najwyżej, ech, szkoda, że tylko jeden zastrzyk Ogród leży odłogiem, ale porządnie przynajmniej popadało. Pozdrawiam
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
Kasik 20:57, 02 lip 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Dzisiaj wałczyłam z rabatą z różami. Jest ich tu 6 . Podsadzone były floksem szydlastym do dziś. Tak sie panoszył, i przerastała chwastami, że pojawiła mi sie kolejny raz plamistość na różach, które powinny być zdrowe.
Po wyplewieniu i usunięciu mlecza, trawy i czego tam jeszcze pozostawały kawałki floksów- wyglądało to paskudnie i decyzja zapadła.

Zrobiłam tylko połowę tego co trzeba, ale upał mnie pokonał. Jutro będę kończyć.

Parę zdjęć.


____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kasik 21:01, 02 lip 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
yolka napisał(a)
Poczytałam u Haniu żeś w upale walczyła, ja nawet nie próbuję, walczę z infekcją podwozia, wczoraj dostałam zastrzk w d.... Niesprawiedliwość dziejowa się dzieje Kasiu. Jak byłam młoda to zastrzyki dawały kobiety, a wczoraj młodziutki dwudziestokilkulatek najwyżej, ech, szkoda, że tylko jeden zastrzyk Ogród leży odłogiem, ale porządnie przynajmniej popadało. Pozdrawiam


Infekcja podwozia no - pięknie to nazwałaś, choć nie zazdroszczę. Ale powiem Ci, że dziś wolałabym zastrzyki dostawać od jakiej Pani, bo taki młodziak to chyba by mnie peszył
Ja to tylko w gadce dobra jestem , ale jak przyjdzie co do czego to lekko wymiękam.

Ale w domu szkoli mi sie młodziutka pielęgniareczka- moja córcia - i jestem z tego powodu bardzo zadowolona.
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
yolka 21:02, 02 lip 2016


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Bez floksów lepiej, a czy podsadzisz czymś różyczki? Bez niczego są ładnie wyeksponowane, ale chwaściory szybko znajdą wolną przestrzeń
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
yolka 21:04, 02 lip 2016


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
pewnie, że mnie peszył, 30 kilogramów temu z pewnością by mnie nie peszył
Super, będzie miał kto zastrzyk zrobić a tak na poważnie to dobry wybór, zawód choć powoli, ale zyskuje na prestiżu, a ostatecznie jest zagranica
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
hanka_andrus 21:08, 02 lip 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Czymkolwiek nie podsadzisz róż, zawsze to coś będzie zatrzymywało wodę, W różankach niczym nie podsadzają, tylko robią obwódki z dala od krzewów. Też mam ten błąd, i chyba wszystko spod róż wyciepię!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Kasik 21:12, 02 lip 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Szałwia tegoroczna - zachwyca. I czeka na małe jeszcze różyczki(5) Baronesse.



Moja ulubiona różyczka - w tym roku na wiosne przesadzona- długo się zbierała.

Kolor bardziej intensywny, ale nie było dobrego światła.

____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kasik 21:15, 02 lip 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
yolka napisał(a)
Bez floksów lepiej, a czy podsadzisz czymś różyczki? Bez niczego są ładnie wyeksponowane, ale chwaściory szybko znajdą wolną przestrzeń


No właśnie. Musze pomyśleć o czymś co sie nie rozłazi i posadzę przy ścieżce. Może jakieś trawy niskie? Nie wiem jeszcze, bo chwastów nie zniosę, ale jak się pojawią, to muszę mieć szansę by je wyplewić. Floks mi to uniemożliwiał.

____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kasik 21:17, 02 lip 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
yolka napisał(a)
pewnie, że mnie peszył, 30 kilogramów temu z pewnością by mnie nie peszył
Super, będzie miał kto zastrzyk zrobić a tak na poważnie to dobry wybór, zawód choć powoli, ale zyskuje na prestiżu, a ostatecznie jest zagranica


Te kilogramy

Myślę, że juz jest trochę lepiej z tym zawodem, bo dziś dziewczyny sa po studiach i nie pozawalają sobie inni na pomiatanie nimi.
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies