Przepraszam, że długo czekasz na odpowiedź. Nie mogłam jej potraktować ot tak- po prostu.
Fenomenem Tego miejsca jest to, ze spotykamy tu ludzi dla których stajemy się ważni i którzy dla nas takimi sie stają. Pisałam już wielokrotnie, że w najśmielszych snach nie śniłam o Przyjaciołach spotkanych w internecie. Kilka postów, pierwsze spotkanie i zaczęła sie nowa karta w naszym życiu. Małgosia i Krzysiu, Kasia z Rysiem, Irenka z Zygmuntem - Oni wszyscy są dla nas bardzo bliscy.
Właśnie Oni sprawili, ze tak się wzruszyłaś.
Wrażliwość, wspólna pasja, nić porozumienia, a może gruby sznur Po prostu bratnie dusze.
Wielu z nas na Ogrodowisku znalazło kogoś takiego, czego i Tobie z serca życzę.
Dzięki za tyle pięknych słów. Wielu jest tutaj ludzi, którzy podobnie jak my tworzą swój zakątek, dlatego miło mi , że zwróciłaś uwagę właśnie na naz skrawek ogrodu.
My też niedawno zaczynaliśmy uprawiać naszą łąkę- dziś już o niej tak mi mówić nie wolno, ale myślę sobie, że nie trzeba długo czekać by z zadowoleniem przespacerować się po swoich "włościach" Każdy ma na to szansę.
Cieplej może i jest, ale ja mieszkam na terenie dość podmokłym i zawsze kilka stopni jest u mnie mniej niż w mieście.
Wprawdzie wyłażą tulipany i krokusy, a i nawet iryski te malutkie widziałam, tylko że jeszcze błocko straszne i wilgotno. Jeszcze aparatu nie odpaliłam.