Ja niestety już miesiąc temu wiedziałam, że mi sie raczej nie uda dojechać, obowiazki zawodowe w sobote i impreza w piatek wieczorem, miałam nadzieje ze choć na sobote z niedziela dojade ale nie da rady ....................niezmiernie mi żal...........ale bede bacznie obserowac Wasze relacje.
Zpowiada się super spotkanie, zazdroszczę, a jeśzcze jak czytam że...na bani... że karczma... że cytrynówka,,,,że aroniówka....oj dziewczyny i chłopaki uważjcie na siebie
Udanego spotkania i cudownych wrażeń wszystkim zyczę !