Wygooglowałam te Flamingi i są podobne ale chyba to nie one jednak. Sama nie wiem.. Kupowałam je jako bezodmianowe sprzedawane po 100sztuk.
Dziś jednak wstąpiła we mnie nadzieja bo wszystko wskazuje na to, że tych "dziwnych" jest tylko 6 sztuk. Wszystkie pozostałe są dopiero w pąkach ale już widać, ze są inne. Podejrzewam, że jakoś przez przypadek wcześniejsze się wmieszały w te właściwe cebule. Nie ukrywam, że bardzo mnie to cieszy Zobaczymy. Jutro może pojutrze będzie bardziej widać różnice.