Też pozachwycałam się warzywnikiem i tymi wielkimi truskawami.

Wiąz wg mnie, to klasyczny wirus wiązów, który podobno bardzo często na nim występuje. Mnie też wiązy bardzo się podobają, ale czytając, że tak wiele osób narzeka, że chorują, musiałam je sobie wyperswadować. Koniecznie szybko zrób oprysk!

Powojniki masz piękne, a wiąz, no cóż, byle to nie była tzw "holenderska choroba wiązów", bo na nią nie ma lekarstwa

Dzisiaj wycieczka do Poznania, z wieczornym grillem i powrót jutro także do zobaczenia wszystkim

Alu "Jan Paweł II" już u ciebie kwitnie? A u mnie ani widu ani słychu kwiatów

Gremosiu dzisiaj już znalazłam czerwone okazy truskawek dla Ciebie zdjęcia


a wiąz raczej na pewno ma wirusa ;(

Agnieszko no to kolejny pokaz powojników dla Ciebie

Wiuniu jeden papież już przekwitł a drugi też stoi
a tak wyglądają grabiki, wczorajszy burzowy deszcz dobrze im zrobił

Ala, powojnki śliczne, truskawy dorodne tylko wiąza szkoda;( Jesli to TA choroba to raczej nie ma ratunku, ale można próbować. Oby ten drugi miał się zdrowo.

Powojniczki ekstra moje na piramidkach stoją w miejscu Jeden czarny Przy ścianie zaczyna kwitnąć jutro wrzucę zdjęcia

Ivvvona napisał(a)

Ala, powojnki śliczne, truskawy dorodne tylko wiąza szkoda;( Jesli to TA choroba to raczej nie ma ratunku, ale można próbować. Oby ten drugi miał się zdrowo.

No to jeszcze pomęczę clematisami bo są śliczne na żywo, mam nadzieję że zdjęcia oddają ich urok