Ewo, tak zielonymi (szlachetnymi). Obawiam się, że drewniana architektura tutaj niepotrzebna. Poza ławką - ale ta może być nowoczesna. Ja bym poszła w prostotę maksymalną ale z kolorem i tylko zmienność w donicach. Tyle tylko, że ja wyczuwam klimaty i nastroje ale nie umiem tego przenieść na papier. Sama mam ogromne z tym problemy (układy przestrzenne).

ta wierzba to wyspa, mało tam miejsca na zieleń, jest tylko wycięcie w betonie. Alisonku, żywopłot-ekran da się wcisnąć między wierzbę a beton, aby z miejsca grillowania zasłonić widok na garaże?

A tak? Tylko nie wiem jak z wejściami do poszczególnych pomieszczeń. Układ budynków jest bardzo geometryczny.

Na środeczku tej ścianki dalabym fontannę rzygacz o taką http://www.sklep.water-art.pl/index.php?p922,fontanna-przyscienna-z-kranem-wymiary-58-30-76 lub podobną. Juz pisalam ze pnącza. Przed fontanna placyk żwirowy centralnie a po bokach rabatki.

Ewo, jak znam wiejskie życie, w takim gospodarstwie traktory i maszyny jeżdżą przez stodołę na przestrzał, o garażach nie wspomnę, pod oborę muszą podjeżdżać przyczepy itp., dlatego ten beton wszędzie.

Masz rację, Ewo. Niech Alisonek sprawdzi w terenie. I zaznaczy ten ciąg komunikacyjny pieszy i mechaniczny.

Witajcie Kochane dziewczyny
Franio śpi, to mogę co nieco popisać a jest co odpisywać i fajnie Dziękuję za taki odzew z Waszej strony
Na czerwono wyznaczyłam czym się będziemy wspólnie zajmować, bo faktycznie teren całości jest ogromny.
co do powierzchni betonowych, to jest ich całe mnóstwo, ale przy ilości sprzętu, maszyn i samochodów jaka się u nas przewija tak musi być :/ Obrazowo wygląda to tak, że od wjazdu do wierzby i po sam orzech wszystko jest wyłożone betonowymi płytami, jedynie pod stodołą, oborą i na środku jest obecnie zmarznięte błotko ściągnięcie płyt tam przy ogrodzie, gdzie jest orzech i szambo jest niemożliwe, no chyba że w najbliższym czasie podłączą nas do kanalizacji (niestety nic nam o tym nie wiadomo, także tego nie przeskoczymy)

Szukam innych ujęć wierzby i tego co jest z tej strony domu
jak to dobrze że było wesele i był fotograf, tak to wyglądało w czerwcu
i jeszcze takie spojrzenie

Ewo, co do wygrodzenia wierzby żywopłotem nie będzie to możliwe, bo te korzenie od wierzby są sporo na wierzchu a poza tym tam kombajn zbożowy wjeżdża do garażu i tak gałęzie wierzby o niego haczą i muszą być sporo przycięte na wiosnę. z daleka wierzba tak się prezentuje
w tym roku żeby trochę zmniejszyć i zasłonić te nasze wielkie ilości betonu, w koło domu i wzdłuż ściany od kuchni letniej stały donice z kwiatami z kannami (pierwszy raz to mieliśmy, i co muszę powiedzieć dobrze to u nas wyglądało i było wielkieee, szkoda że zdjęcia nie mam ) jakoś w ogóle mam mało zdjęć z tego lata :/

jeszcze dodam że garaże przy wierzbie są sporo wyżej od samej wierzby, w stronę wierzby teren się obniża tak jak pokazuje strzałka
zestawiłam dwa zdjęcia które mam z wierzbą, i widać te wystające korzenie i jak to jest blisko do podjazdu garażu i jak blisko jest studnia (na szczęście teraz jest ładnie wygładzona, więc nie patrzcie na nią długo )
a poza tym jest to teren bardzo ujeżdżany, więc nie wiem czy pergola z czymś pnącym da radę (((