Dzięki Mariolko

U nas słoneczko świeci!!!

Witam, podziwiam siewki i rozsady parapetowe. U mnie w tym roku musi obejść się bez tego, bo nie mam miejsca i czasu. Pozdrawiam.

Ależ masz już tych siewek dużo. U mnie ciągle jeszcze nic. Ale obiecuję sobie zacząć jak tylko za parę dni skończę jedną większą robotę.
Małe irysy piękne, ja też się nimi cieszę w tym roku, dostałam od Ani cebulki niebieskich. Jak one się nazywają fachowo?

paniprzyroda napisał(a)

kupiłam nasionka groszku wieloletniego, miałam biały i zawsze świeże bukieciki, niestety, wymarzł ostatniej mroźnej zimy, różowy rośnie w pracy, ale sadzonki za nic nie chcą się przyjąć, spróbuję z nasionami, a jednoroczny na bukiety, może być ładny

Lubiłam ten Groszek szerokolistny, ale w końcu go zlikwidowałam bo dla powojnika miejsce było potrzebne. Teraz nie mam ani jednego, ani drugiego

Mariolo, jak go będziesz siała, to od razu na miejsce stałe. On nie lubi przesadzania, bo ma dłuuugi korzeń palowy. Pnie się wysoko.

Kindziu, słoneczka dziś i u mnie troszkę było
Robert, miło że zajrzałeś
Gabrysiu, jak swoje nasiona wysiejesz, to mniej rozsad też nie będziesz miała, ja rozłożyłam sobie w czasie pikowanie
jasnoniebieskie irysy to Gordon, fotka była, ale wstawiam dla porównania

ciemniejsze, szafirowe to Harmony, w rzeczywistości jeszcze ciemniejsze, dzis słońce pokazywało się tylko sporadycznie

Katharine Hodkin

przy okazji sprawdziłam, że fioletowe Pauline też mam posadzone, ale jeszcze się nie pokazały, tak po prawdzie, to zapomniałam, gdzie je posadziłam

a to kupowane w ub. roku ciemierniki, wybierałam już po przekwitnieciu i liczyłam na inny kolor niż biały

Basiu, miałam właśnie biały groszek szerokolistny, rósł dość wysoko, ale do opanowania, korzeni się głęboko i dlatego właśnie nie mogłam utrzymać sadzonek różowego. Mają jednak jedną wadę, rozsiewają się intensywnie, jeśli pozwolimy dojrzeć nasionkom.

Moje trzy różne, młode kaliny w nowym, mam jeszcze białą, która kwitnie w maju

mmmm... kalina już pachnie, prawda?
Ja posadziłam iryski Harmony. Są już spore, ale nie kwitną. Kiedy patrzę na Wasze łany wiem, że na pewno dosadzę ich więcej.

Kaliny! te irysy sa cudne!! Tak gesto sadzilas, bo chyba nie urosly tak szybko?? pozdrawiam!!

Biegam po wątkach w poszukiwaniu wiosny, a tu takie cuda, W przyszłym roku muszę mieć te kwituszki, zwłaszcza, ża lubię niebiesko i pokrewnie do niebieskiego. Pozdrawiam i więcej ciepła życzę. U mnie wieje mocno i jest dość zimno

Podziwiam łany irysków,ciemierników i parapetówki.