Krys, wiosna jest, ale dziś zimno

Szkoda Twoich irysków;(
Bogdziu, masz rację, trzeba po ogrodzie trochę poskakać, aby znaleźć to najlepsze miejsce. Żałuję tylko, że wyjęłam krokusy z koszyczków i posadziłam je "luzem", trudniej będzie je wszystkie wydobyć

wydawało mi się, że zabrałam wszystkie przebiśniegi ze starego, a one i tak wyszły i kwitną
EPODLAS szczypiorki mi jakoś nie przeszkadzały w ubiegłym roku, wtopiły się w żurawki, w tym roku powinny "zginąć" w kocimiętce

A iryski Harmony są najbardziej widoczne
Karola, napisałam
I raport z ogrodu:
w nowym
- prawie wszystkie byliny przycięte, jutro tylko sasanki oczyszczę

- wszystkie hortki przycięte, patyki rozwiezione potrzebującym, zostawiłam kilka do ukorzeniania
- derenie skrócone
- planowane przesadzanie pęcherznic i derenia czasowo wstrzymane ze względu na brak czasu
- pomimo chłodnych nocy cebulowe dalej rosną
- startują bodziszki, piwonie
- rośliny przenoszone ze starego w większości dają oznaki życia
I w starym:
- czeka na mnie
w domu:
- posadziłam do doniczek bodziszki, irysy, które musiałam kupić w ogrodniczym kiedy uzupełniałam zapas ziemi do pikowania

- rosną kolejne siewki, rano mają prysznic, wieczorem podlewanie