Trochę mnie nie było, upalny sierpień dał się we znaki wszystkiemu, co zielone.. podlewanie na porządku dziennym nadal.
Iwk4, Monic, Yolka, Popcorn, rozark, dzięki, że zaglądałyście
W nowym przez krótką chwilę był niezły sajgon budowlany, teraz zostało uprzątnąć glinę, posadzić wykopane i zadoniczkowane rośliny, posiać trawę, ale musi trochę się ochłodzić i popadać
przekrój gleby, najgorsza jest ta ciemna skała, łomem przez nią prawie nie idzie się przebić

nad nią glina, z której można garnki lepić, pod spodem już lepiej, glina ze żwirem
migawki z dziś