Jak Ci się przypomni, to będziemy działać Doniczunie i mnie urzekły, naparsteczki dosłownie. Może wykorzystam je do wianków, a może wpadnę na inny pomysł? Zadzwonię
Aniu, piwonie bardzo lubię, ale już żadnej nie wcisnę
Pokażę krótki kursik ozdabiania jajek, póki jeszcze do ogrodów na dobre nie wyszliśmy
Bez farb, klejów, lakierów i specjalnych zabiegów. Wystarczą nożyczki i trochę materiału, można pociąć sukienkę z której wyrosłyśmy albo koszulę w krateczkę eMa
na styropianowym jajku wyznaczamy w miarę równe ćwiartki, zaznaczamy linie ołówkiem i nacinamy ostrym nożem na głębokość ok. 1 cm. Wycinamy 4 płatki z materiału, wciskamy je w szczeliny najlepiej tępym nożem, nadmiar obcinamy nożyczkami, za pomocą szpilek mocujemy koronkę czy wstążeczkę.
Szybko, prosto i łatwo mamy własnoręcznie zrobione jajeczka
Łucjo, bez piwonii nie ma bylinowego ogrodu
Rdza dla Ryski zdjęcia zrobiłam przed chwilą, bo praca tez dziś zrobiona, w tygodniu już nie mam czasu na zabawę.