No teraz to dopiero piszesz jak wysłałam przesyłkę. Też miałam taką torebeczkę i wysiewałam. Mam karpy - sporo rozdałam. Sliczne te dalie. Chyba jeszcze wysieje bo też zbierałam z jednego kwiatka.
Miło mi, że się ujawniłaś zapraszam
Miedzianem pryskam po wycięciu róż, piwonie z reguły też już zaczynają być widoczne w ziemi, ogarniam wszystko bez wyjątku, wokół róż i piwonii porządnie zraszam też ziemię.
Nadzieja ... jest, za chwilę będziesz narzekać, że rabaty masz zapchane, jeśli masz takie zapędy jak ja
rok 2013
rok 2017
ta sama rabata w prawo i lewo, fotki z samą zielenią
prawie nie dowierzam, że ja to sama, własnymi rękami zdzierałam, sadziłam, siałam, układałam i przekładałam kostkę... chyba już by mi się nie chciało zaczynać wszystkiego od początku
Mireczko, wystarczy mi dalii, bo i tak będę upychać. I karpkę też mam. Z torebeczek właśnie. A pisałam, że nie mam pomarańczowej z ciemnymi liśćmi, tylko wino lub czerwień. Chyba, że chodzi Ci o tę ciemną z etykiety, to czekam, co z niej wyrośnie. Mam nadzieję, że nie zamotałam
Miro przebiśniegów żal, ale cebulki nie powinny wymarznąć i w przyszłym roku znowu będą cieszyć, podobnie krokusy, opatuliłam co mogłam. Sumienie ogrodnicze mam czyste
Rabata ma 40 m, w najwęższym miejscu ok. dwa metry. No i jest reszta rabatek. Jeszcze w tym roku nie odpocznę Masz pw.
No to ja sumienia czystego nie mam - jestem leniwy ogrodnik.
Co mi z tego że za rok, ja rok czekałam na nie - eh ogrodnik musi być twardziel -dochodzę do wniosku.
Nie ma mowy o zawracaniu głowy, rośliny to ważna rzecz dla ogrodnika, co najwyżej mogę się spóźnić z odpowiedzią.
To jest briza media, dodaje uroku kwitnącym kwiatom w czerwcu, nasion już nie mam ale widziałam bukiecik z niej u mamy, gdzie będę za tydzień i jak tylko jest jeszcze coś do skubnięcia to będą.
Kupiłam trochę różnych dalii, wszystko przez Mirę i przez Pszczółkę, że niby one do bukietów o których pisała, choć trochę powstrzymywało mnie niepowodzenie z poprzedniego roku. Te moje słabo kwitły, nie udało mi się zebrać nasion, a kupione okazały się pomyłkami. Miałam mieć właśnie podobną do takiej jak szukasz, Sunshine, dwie karpy, żadna nie była tą właściwą.
Pomyłki trafiły się mi w Obi, w tym roku po prostu ominęłam ich dział ogrodniczy.
Zajączki świetne!