Jak dobrze ze pokazałaś rutewkę bo wyglądam za moją i nie widzę.
Sadzonki cieszą moje oczy. Tez mam te drobne narcyzy posadzone i cieszą ale upal i susza szybko się z nimi rozprawią. U mnie lilaki w pełni kwitnienia, w mieście w ogrodach też kwitną, kwitną też kasztany.
Ciekawa jestem czy zobaczymy lilaki / ja jak wydobrzeję to pojadę /.
Czytam o reklamacjach - w tym roku juz się wkurzyłam i zapisuję - coś reklamowałaś?
Łucja, bardzo możliwe, bo przez cały czas miałam wrażenie, że jakoś znajomo wygląda. Jutro po południu zrobię wizję lokalną, porównam z aminkiem. Zapytałam Andy, pokazywała u siebie na wątku jak przepikowała. Magda70- dzięki za czujność, przejęzyczenie, to i to na r A co z bazylią jest, teraz noce są chłodniejsze, to może dlatego się ociąga, u mnie wzeszła też cynamonowa, ale chyba siałam jeszcze jakąś i tej nie widać.
Truskawka dla Ciebie
Mireczko kuruj się, wszak miałyśmy poznać się w realu Kasztany kwitną i u nas, matury tuż. Reklamowałam na jesieni, przysłano mi zapleśniałe cebule czosnku, teraz to sama się nie połapię co gdzie i od kogo. Lilaki jeszcze nie zaczęły. Karola, masz oczywiście rację, to baptysja
judaszowiec i obiela
Hanuś, ja nie wiem, czy Ty o mnie piszesz
dla Ciebie również moje ulubione, trochę na nie poczekałam, aż się u mnie zadomowiły
Margaretko - Gosiu, jest u nas kilka siedmiokropek, będę na te cebule polować Sadzonki to baptysja Tymczasem po powrocie z pracy pobiegłam zobaczyć jak wygląda pomyłka i powiem, że śliczny jest, bielszy po rozwinięciu, pachnie delikatnie. I tak myślę, że może ich nie będę przesadzać? Uzupełnię jeszcze braki najstarszą kępką i będzie dobrze
na dokładkę