Mariola, Ty chyba cały pchli targ wykupiłaś
Pomysł z konewką - bomba

Mariolka, buziaki dla Ciebie

Mariolka i ja się cieszę że jesteś z nami już tyle lat tu na forum. Ja podobnie jak ty jestem tu przede wszystkim dla i dzięki ludziom których tu poznałăm i ciagle_? poznaję czy to wirtualnie czy to w realu. Rozwijanie pasji i wiedzy ogrodniczej to jedno, ale ludzie to najważniejsza siła tego forum

A teraz z innej beczki -cudny masz ten hortensjowo-różany busz
A pomysł na domki wyśmienity i niepowtarzalny -ty to jesteś kreatywna : -)

anpi-Aniu, gosika97-Goniu, Ula, Kasya, Sylwia, Iwonko - fajnie, że Wam się podobają domki. Ula, te ciemnofioletowe kwiatki to szałwia jednoroczna. Koraliki jak najbardziej pasmanteryjne, mogłyby być nieco mniejsze.

Powtarza Pashmina


herbaciane wypuściły długie baty

Anda napisał(a)

Rownież się cieszę, że TU jesteś, że ja TU jestem i jest to TU

Iwk4 napisał(a)

Pani Przyrodo, rano przeczytałam twój wpis. I on mi pomógł w decyzji. I określeniu nowych celów, dla których powinnam TU być.

Dziękuję za twój poranny wpis. I życzę Tobie, sobie i nam wszystkim, byśmy miały dużo sił i wiele radości w tworzeniu i dbaniu o otaczające nas piękno

Niech się nam wszystkim spełniają marzenia i życzenia ogrodowe i nie tylko

Mariolko, jakie to szczęście ze trafiłaś właśnie tu
ze mogłyśmy się poznać osobiście
I super ze tak fajnie udało się uczcić tą rocznicę
Oby w kolejnych latach ogrod tak piękniał jak do tej pory

ewsyg napisał(a)

Mariola, Ty chyba cały pchli targ wykupiłaś
Pomysł z konewką - bomba

Ewo, to, co pokazałam i czego nie pokazałam to efekt długoletniego zbieractwa różnych przedmiotów, niekoniecznie tylko trafień giełdowych. Ogród od zawsze, czyli od 30 lat miał swoje "ozdobniki". Raz były drewniane kwietniki, stare beczki, gliniane garnki, innym razem wiklina, ceramika czy ocynk. Dodam, że nie mam plastikowych konewek, zawsze używam swojej starej metalowej, wysłużonej, takiej "do ręki". Cóż, kwestia gustu to rzecz względna.
Podoba mi się połączenie hortensji z aminkiem i fenkułem

Jolanko, buziam
Małgosiu... nie będę się powtarzać, ale Ty wiesz jak to było na początku
Kasya, serdeczności przesyłam, cieszy mnie każde Twoje słowo

Zanim zajrzę do Was choć na chwilę, zostawię "Dom pod Czarnymi Bzami". Jeszcze ogródka mu brakuje ale to pewnie już zimą dokończę