Aniu, rabat więcej nie będzie, obym dała radę obrobić to, co jest

Są już takie miejsca, które mnie zadowalają, ale nadal też takie, gdzie widzę, że to nie to i będę ryć, o ile zdrowie i czas pozwolą.
Aganiu, to może być modrzewnica, ale już nie sprawdzę, za daleko
Karolino, dwa razy tyle

Za płot to się wyniosę z warzywami i kurami, plus jednoroczne, tak jak było w starym
Gosiu, dobrze, że napisałaś o tym przycinaniu. Może zadołuję ją w szklarence
Agnieszko, dziękuję. Zobaczymy, jak przezimuje w kociołku, najwyżej postawię ją przy budynku, gdzie deszcz zimą nie będzie zacinał.
Izabelko, dobra wiadomość, może trzeba wiosną jej dokupić, wtedy jakąś spróbuję przezimować w gruncie.
Tamaryszku, dziękuję za odwiedziny

Hortensje ładne, ale mogłyby być wyższe, przynajmniej te przy ogrodzeniu.
Rojniki i miniaturowe rozchodniki to fajna sprawa, praktycznie bezobsługowe w sezonie. Można je sadzić praktycznie w każdym pojemniku
Renatko, będę się rumienić

Szkoda, że poza rabatkami nie było czasu na dekoracje ogrodowe, ale to już zostawiam na przyszły sezon.
Nawet nie wiem, kiedy minął wrzesień, a tu już październik i pierwsze chłodne noce. Mało czasu mam na ogród, na forum. Ostatnie dwa weekendy jednak popracowałam ogrodowo, bo na następne dwa włącznie z niedzielami zaplanowano mi kurs...wrrrrrrrr kto posadzi resztę cebulek???????