Dwa ogrody

Konstancja30 22:25, 11 mar 2014

Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260

o sosach słyszałam ale zdecydowanie smaczniej wyglądają ... na myśl jak smakują omal omal się nie oblizałam

... kolory w cebulkach śliczne ...

raz w życiu pikowałam ... i byłam z siebie dumna ale to było nic wobec pikowania stipy ! ...

138 ździebł do wpikowania ... to gines

absolutny

____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda

monteverde 22:33, 11 mar 2014

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149

Do góry

paniprzyroda napisał(a)

Oprócz nalewek z róży i ich płatków oraz słynnej dereniówki z owoców tych krzewów proponuję jeszcze

- coś dla fanek róż - sos różany, w rzeczywistości jest o ton ciemniejszy, zastosowanie wg upodobań, np. do pieczonej kaczki, do pączków, do deserów czy lodów z bitą śmietaną

sos z derenia do dziczyzny i wołowiny

i konfitura z derenia doskonała zrówno do pączków jak i do ciast, ostatnio używałam jej do przekładania tortu, smak był niepowtarzalny, ale do grzanek z serkami pleśniowymi pyszna również

sorry za jakość zdjęcia, ale lepszego nie udało mi się zrobić

przechowywane w słoikach jak inne przetwory

To jest to co lubię

____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde

Zielona 22:50, 11 mar 2014

Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717

Do góry

Przydrepciłam popodziwiać stipę. To naprawdę rezulataty wysiania jednej torebki??? Takie zwykłej, małej??? Jestem w szoku

Po jakim czasie od wysiania pikowałaś?

barbara_kraj... 23:13, 11 mar 2014

Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912

Do góry

Skopiowałam przepisy na sosy. Różę zdobyć będzie łatwo, a dereniem może syn się podzieli?

Agapant lubi mieć korzenie ciasno, ale jeśli Ci przestał kwitnąć, to mus przesadzić do nieco większej donicy

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka

Margarete 00:47, 12 mar 2014

Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370

Do góry

Mariolka kuruj sie, masz na pewno u siebie w spiżarni całe bogactwo "środków" antyprzeziebieniowych.... ja oparłam sie o apteczne specjały + herbatka z lipy i z czarnego bzu + czwarty dzień w piżamie i w łóżku
To najlepsze lekarstwo ! Mus wyleżeć, wypocić i tyle.

Pikowane stipy sa imponujące, ja sie jeszcze za swoją nie zabrałam.

Kobieto wielu talentów !!! - widziałam twoje obrazy, twoje dekupaże, twoje ogrody (oba), smakowałam dziczyzny, nalewek i ciasta..........a tu jeszcze sosy.........i to z takich niespotykanych owoców ......szacun Mariolko Szacun!
Ja - deprecha murowana, połowy z twoich umiejetności nie posiadam ..............

.....nie mówiąc juz o tym co Bogdzia zauwazyła - czas u ciebie z gumy chyba żeby to wszystko zrobić.

____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE

paniprzyroda 10:29, 12 mar 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826

Do góry

Aganiu, spróbuj sobie skopiować przepisy, bo ja w te klocki jestem nieco opóźniona

krokusiki cudne są, będą następne

agapanta chyba przesadzę

pozdrawiam

____________________
Dwa ogrody

paniprzyroda 10:32, 12 mar 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826

Do góry

Konstancja30 napisał(a)

o sosach słyszałam ale zdecydowanie smaczniej wyglądają ... na myśl jak smakują omal omal się nie oblizałam ... kolory w cebulkach śliczne ...

raz w życiu pikowałam ... i byłam z siebie dumna ale to było nic wobec pikowania stipy ! ... 138 ździebł do wpikowania ... to gines absolutny

Sosiki jak wiele innych

stipa rzeczywiście dała popis kiełkowania, Margarete wysiała trzy! opakowania

pozdrawiam

____________________
Dwa ogrody

paniprzyroda 10:36, 12 mar 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826

Do góry

monteverde napisał(a)

To jest to co lubię

A ja lubię jak pokazujesz swoje smakowite dania

____________________
Dwa ogrody

elzbieta_g 10:38, 12 mar 2014

Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 4785

Do góry

napisalam na pw

pozdrawiam

____________________
Ela-Ogród Eli, / Wizytówka

paniprzyroda 10:47, 12 mar 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826

Do góry

Zielona napisał(a)

Przydrepciłam popodziwiać stipę. To naprawdę rezulataty wysiania jednej torebki??? Takie zwykłej, małej??? Jestem w szoku Po jakim czasie od wysiania pikowałaś?

Zielona, rzeczywiście wysiałam jedną torebkę, taką zwykłą, Margarete kupowała na alle. Wysiewałam podczas ferii, więc pod koniec stycznia. Zraszałam codziennie, rano i wieczorem, na początku przykryłam torebką foliową, później zdjęłam i dostawała większą osłonkę foliową na noc, chodziło o to, by ciepło od grzejników w nocy zanadto jej nie wysuszało. Przepikowałam wczoraj, do doniczek 8/8 cm, teraz ma osiem cm wysokości, zmierzyłam specjalnie

i po dwa, trzy ździebełka. Stoi na słonecznym parapecie. Ziemia do wysiewu warzyw i pikowania, można kupić w ogrodniczym. Teraz tę samą ziemię zmieszałam pół na pół z kompostem, robię tak w stosunku do wszystkich roślinek, które pikuję. Siej, uda się

____________________
Dwa ogrody