Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Dwa ogrody

Pokaż wątki Pokaż posty

Dwa ogrody

paniprzyroda 10:50, 12 mar 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
barbara_krajewska napisał(a)
Skopiowałam przepisy na sosy. Różę zdobyć będzie łatwo, a dereniem może syn się podzieli?

Agapant lubi mieć korzenie ciasno, ale jeśli Ci przestał kwitnąć, to mus przesadzić do nieco większej donicy


Basiu, sosy nie wymagają wiele zachodu, wbrew pozorom robi się je szybko, gorącym napełniam słoiczki i odwracam do góry dnem, nie zagotowuję.
Agapanta przesadzę, bo w ubiegłym roku nie zakwitł, a wypełnia prawie całą donicę. Kiedyś miałam agapanty, które zupełnie gubiły liście na zimę, a ten ich nie traci. Pozdrawiam.
____________________
Dwa ogrody
Mala_Mi 12:08, 12 mar 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Runiankę sadziłam z ułamanych wierzchołków przez psa i się przyjęła.. dawałam pędy prosto do gruntu.... z wydartych korzonków z końcówką pędu też rosną...

Edit Pasuje by miały kilka międzywęźli czy jak się to nazywa.. Doczytałam na necie..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
paniprzyroda 12:30, 12 mar 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Margarete napisał(a)
Mariolka kuruj sie, masz na pewno u siebie w spiżarni całe bogactwo "środków" antyprzeziebieniowych.... ja oparłam sie o apteczne specjały + herbatka z lipy i z czarnego bzu + czwarty dzień w piżamie i w łóżku
To najlepsze lekarstwo ! Mus wyleżeć, wypocić i tyle.

Pikowane stipy sa imponujące, ja sie jeszcze za swoją nie zabrałam.

Kobieto wielu talentów !!! - widziałam twoje obrazy, twoje dekupaże, twoje ogrody (oba), smakowałam dziczyzny, nalewek i ciasta..........a tu jeszcze sosy.........i to z takich niespotykanych owoców ......szacun Mariolko Szacun!
Ja - deprecha murowana, połowy z twoich umiejetności nie posiadam .............. .....nie mówiąc juz o tym co Bogdzia zauwazyła - czas u ciebie z gumy chyba żeby to wszystko zrobić.


Małgosiu, nie wiem, co odpowiadać na tyle dobrego Nic nie mów o dołach, bo ja zwykła gospodyni w domu. To wszystko, o czym piszesz, rozkłada się w czasie, raz robię jedno, raz coś innego.
Posiałaś trzy torebki stipy, to dopiero będzie pikowanie A gumowy czas przydałby sie każdemu
____________________
Dwa ogrody
paniprzyroda 12:38, 12 mar 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Mala_Mi napisał(a)
Runiankę sadziłam z ułamanych wierzchołków przez psa i się przyjęła.. dawałam pędy prosto do gruntu.... z wydartych korzonków z końcówką pędu też rosną...

Edit Pasuje by miały kilka międzywęźli czy jak się to nazywa.. Doczytałam na necie..


Dzięki wielkie I o to mi chodziło, czy komuś się to udało runiankę sadziłam pozyskaną od koleżanki, która ją przerzedzała, sadziłam kupione ze szkółki, ale gdzieś obiło mi się o uszy, że można ukorzenić, spróbuję
____________________
Dwa ogrody
Milka 13:15, 12 mar 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
I ja potwierdzam, że można co psy uskubią, ja wsadzam gdzie popadnie i rośnie
Zdrówka życzę
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
paniprzyroda 13:42, 12 mar 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Irenko, dzięki, będę psy wyręczać

i żeby nie było, że się nie leczę


odebrałam przed chwila przesyłkę z lilypolu, lilie mają potężne kły, musze posadzic do doniczek i na taras, potem zadołuję.
Zostawiam życzenia miłego dnia.
____________________
Dwa ogrody
mira 22:02, 12 mar 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
ta przesyłka to fajna sprawa
zdrowka widzę że się kurujesz

mam pytanie o jeżynę bo czytałąm u Ewy że chwalisz - czy w dużej skrzyni na tarasie po drutach pójdzie mogła by być to miejsce gdzie nikt się nie opiera chyba ma ładne liście a skubać by było miło
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
paniprzyroda 01:45, 13 mar 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Miro, jeżynę mam bezkolcową, rośnie na wystawie południowej, nigdy nie uprawiałam jej w pojemniku. Do drutów trzeba ją przywiązywać, potrafi wypuszczać silne i długie pędy. Korzeni się dość głęboko, lubi sporo wody, szczególnie w czasie zawiązywania owoców. Czy sadzić na tarasie? Zastanowiłabym się, pędy dwuletnie po owocowaniu są do usunięcia, zasychają razem z liśćmi... Zrobisz jak uważasz, ja posadziłabym inne pnącze, z jadalnych np. cytryńca, który sam owinie się wokół drutów, owoce też ma ładne, czerwone, jeśli masz go w ogrodzie to może coś innego, jeśli nie masz, to sadzonka u mnie się znajdzie


Krokusy w słoneczku



____________________
Dwa ogrody
jotka 07:41, 13 mar 2014


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Pięknie, smakowicie, aż nie chce się wychodzić
____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]
malkul 10:38, 13 mar 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Ale stipki szczęka mi opadła!
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies