marta Chciałabym bardzo, żeby tak efekt właśnie osiągnąć, efekt zmieniającego się wraz z upływem pór roku ogrodu...
anabuko Witaj również, jeszcze mnie u Ciebie nie było, na pewno zajrzę w wolnej chwili

i cieszę się oczywiście, że Ci się u mnie podoba

AgnieszkaW właśnie przeszła fala przymrozków, zaliczylismy już - 5, czyli cynie i aksamitki zważone... na szczęście astry stoją na posterunku, co roku to samo, sezon na jednoroczne kończymy z początkiem października

, a trawka faktycznie idzie jak burza
kosolka A ja nie wyobrażam sobie ogrodu bez zółtego własnie

. Bo on aż świeci z daleka. No i mnie to pasuje, a to najważniejsze


Ewa Długo mnie nie było, do tego stopnia, że nawet nie odwiedzałam Waszych wątków... może zimą nadrobię