No to łączę się z Tobą w zmaganiach z misecznikiem.... odkryłam go właśnie na wszystkich kulkach Danica... śliczne, błyszczące, młodziutkie, brązowiutkie...fuj!
Aga pytanie nr 1 kiedy przesadzałaś bukszpana?
Wg mnie to nie grzyb tylko zmroziło go i przypaliło słońce. Jeśli wcześniej rósl na zacienionej rabacie a teraz dałaś go na patelnię to taki objaw. Mam nadzieję że się nie mylę... Ale teraz obciachaj te brązy, podelwaj systematycznie , zasil go na razie w korzenie florovitem, po cięciu nie podlewaj po liściach. Profilaktycznie za tydzień opryskaj go preparatem Signum, na wszelki wypadek gdyby to był słynny bukszpanowy grzyb. Gdyby to był grzyb to łysiałby plackowato a on ma tylko końcówki brązowe. Jak dla mnie to słońce i przymrozek i bukszpan będzie się miał dobrze. Florovit w płynie zdziala cuda. Jesli na słońcu rośnie pamiętaj o podlewaniu i nigdy nie lej po liściach wieczorem.
Madżen, dzięki za poradę.
Powiedz mi jeszcze, czy mogę go podlać florowitem teraz, gdy odkopywałam i zakopywałam go wczoraj w tym samym miejscu, czy poczekać jakiś czas?
A oto zdjęcia aktualne...
Tak było przed ciachnięciem, cały żółty, w większej części do gałęzi
Zbliżenie już po obcięciu suchych i brązowych liści...