Teraz pod żadnym pozorem nie podlewaj florovitem. Jesli go tak wykopałaś jak pokazałas na zdjeciu , otrzepałaś całe korzenie z ziemi to on przezywa szok. W tych temepraturach , ktore są jeszcze dodatkowo go meczysz. Teraz go podlewaj systematycznie i juz nic nie rób więcj z moesiąc jesli będą upały to go nakryj agrowłókniną aby go dalej słońce nie paliło. Już za pózno na przesadzanie bukszpanów.
Aha i przypadkiem od nadmiaru troskliwości nie zalej mu teraz korzeni wodą...
Czy Ty go tak pod sama ścianą posadziłaś? Nie będzie miał przewiewu zatem nie waż sie lać wody mu po liściach bo go grzyby zjedzą
A no sama postawiłam go tak pod ścianą, bo pleców już nie ma
Może i faktycznie to złe dla niego miejsce, chociaż patelni tu strasznej nie ma. Ok, będę go tylko wodą lać. Dzięki
Miło, że zajrzałaś, w takim gąszczu ogrodów ciężko wszystko ogarnąć. Ja Twój tez podglądam i zazdraszam takl piękneko juz ogrodu...
U mnie będzie się ciągnęło jak w serialu brazyliskim, ale myślę, że w końcu osiągnę chociaż namiastkę tego, co bym chciała