30 grudnia pobrałam patyczki z Leonarda i chyba Hansestadt Rostock. Próbuję je rozmnożyć gazetowo. Dziś sprawdziłam jak to wygląda i myślę, że chyba dobrze.
Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie, ale to się okaże. Nawet jeśli wypuszczą róże korzonki to jeszcze nie oznacza, że urośnie krzaczek.
Hortensje w wodzie puszczają korzenie, a później marnieją.
Dorotko, latem lub jesienią rozmawiałyśmy o cięciu cisów. U mnie jest ten rząd małych cisków, ma z nich być niziutki żywopłocik jako obwódka rabat. Radziłaś mi wtedy nisko je ciąć aby się rozkrzewiły od dołu. Czy dobrze pamiętam, że wiosną radzisz je ciachnąć około 5 cm od ziemi? Teraz mają około 15-17 cm ale są cienkimi, często pojedynczymi pędami. Ja jestem z tych bojących i trochę mi ręka drży jak tak dużo ucinam ale jak tak trzeba to trudno.
I jak radzisz Dorotko?