Cudowne. Mi tak nie wychodzą. O jakiej porze dnia robiłaś ?
Sasanki mniam Na tej pierwszej meszek widać. Bliżej się nie da. Teraz ty mnie poinstruuj. Chyba ja coś źle robię
Iwonko zdjęcia robiłam około godziny 17, próbowałam na różnych programach. Sasanki ustawiałam na"P" obiektyw dość blisko sasanki i trzeba uważać, żeby nie podtrzymywać lewą ręką obiektywu, bo on pracuje i sam ustawia ostrość. Ten program polecili mi w sklepie FOTO. Program makro w moim aparacie się nie sprawdza.
Nallar rabatka jest świeżutka, zaplanowałam ją w ub. roku, ale wykańczałam tydzień temu.
Dziękuję za pochlebną opinię moich zdjęć, ale brak mi jakiegoś konkretnego instruktarzu, u nas nie spotkałam się z kursami fotograficznymi, a przydałby mi się bardzo.
Dziś od strony ogrodniczej jestem załamana ;((
Kilka dni temu opryskałam trawnik na chwasty, miał być czysty i piękny. Chyba go wcale nie będzie
Zaczyna żółknąć cała powierzchnia trawnika, źle dobrałam oprysk, pełna załamka.
Dobrze napisane, kolorów przybywa, ale pracy również. Fotki sasanek cudne. Z trawnikiem kłopot, pewnie, że człowiek się denerwuje, ale szkoda zdrowia. Popatrz na swój kolorowy ogród a trawa najwyżej urośnie nowa, ładniejsza. Pozdrawiam.