Dorota123
08:58, 11 maj 2017
Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Po przekwitnięciu niezapominajki rosnące na pierwszym plamie są od razu wyrywane i lądują na kompostowniku. Zostawiam kilka niezapominajek gdzieś w tyle ogródka, ponieważ przekwitnięta niezapominajka nie należy raczej do urokliwych. Owszem masz rację, że sieje się ich bardzo dużo, ale mnie raczej nie przeszkadzają. Jesienią, lub wczesną wiosną wykopuję najładniejsze samosiewy i sadzę na docelowe miejsca. Część wyrywam i rozdaję, zawsze znajdą się chętni, a te nie wyplewione kwitną sobie gdzie chcą.
Zdjęcia ogródkowe mi się skończyły, a nowego nic nie ma.
Zdjęcia ogródkowe mi się skończyły, a nowego nic nie ma.