O rany julek…chwilkę mnie nie było…a tu tak gwarno…
Dzięki za miłe słowa…przytulam i obściskuję was wszystkich.
Ivvvona – Iwonko jak będziesz miała znowu wolne to zapraszam…przycupniesz sobie w cieniu szmaragdów z zimną szklaneczką czegoś mokrego….
Robertop – no, zobacz jakiego zamieszania narobiłeś…ha ha …nie nadążam odpisywać…A po bukszpany też planowałam kolejną wyprawę (kilkanaście zamówień miałam), ale niestety nie wyszło….
kitek81 – Kasiu, odcinek o mini sadzie niestety nie nakręcony, bo to era przedogrodowiskowa była…fotograficznej dokumentacji technicznej brak….
Ale na pocieszenie… smakowite fotki z mini sadu właśnie
słodkie poziomki…mniam….(było więcej ale nie mogłam się powstrzymać…)
czerwone porzeczki już zaczynają się czerwienić
a białe w ogromnej ilości w tym roku
agreścik też niesamowicie duży