Wpadam tylko na chwilkę, bo zupełnie zapomniałam, że miałam dzisiaj dwa małe mebelki przemalować…przed snem jeszcze zdążę…

lojalna_ - Jolu, obiadek był pyszny. Knajpa dziś serwowała: „chrusty z kurczaka” czyli chrupiące polędwiczki drobiowe w płatkach kukurydzianych podane z ziemniakami pieczonymi w ziołach + bukiet surówek.
Mniam mniam

Marzena2007 – spotkanie jest najważniejsze… ale przy okazji grzechem byłoby czegoś nie nabyć!

Anita1978 – brzuszek najedzony, czas troszkę popracować…. malowanie czeka.

popcarol – Carola, jak będzie na czym oko zawiesić to zadzwonię. Przy okazji melduję - greckie cebule incognito już posadzone w doniczce.

Pysznosci zazdraszczam a ja tylko kromeczka i jogurt dzien zapracowany

Poczytałam oj, kupiłabym pewnie trawkę jedną w Wojsławicach sptkanie i zakupy będą super

Miałam dzisiaj 2 mebelki przemalować? no masakra, skąd Ty masz na to wszystko czas, siły i ochotę! chylę czoła!
pozginałam się dzisiaj trochę wyrywając trawnik, sadząc buksiki i padam na twarz
Z góry dziękuję za pamięć o mnie w niedzielę BUZIAKI!!

Magdo do zobaczenia

lojalna_ - Jolu, też tak nie raz mam… o godz. 17 orientuję się, że jeszcze śniadania nie jadłam…

paniprzyroda – Mariolko, napisz co byś chciała to kupimy… nie ma sprawy

popcarol – Carola, ten typ tak ma… nie potrafię bezproduktywnie tkwić w czasoprzestrzeni. Ale kto jak kto, już ty coś o tym powinnaś wiedzieć najlepiej… też nie potrafisz chwili usiedzieć na doopie…

malgorzata_s – oj, widzę że ekipa śląska też podpisuje listę obecności – do miłego w niedzielę ciociu

Kilka słonecznych promieni uchwyconych tuż przed deszczem…
rabatka pod tujami


ostatnie kwitnienie żurawek


„najmłodsza” rabatka bezproblemowo sobie rośnie


i trawka od Caroli (mus zapytać o nazwę, bo znów zapomniałam…)

Spartyna grzebieniasta - potwór!

Ślicznie