Nikita
09:29, 08 lut 2015
Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Informuję, że wczoraj ekipa łódzka balowała i oficjalnie rozpoczęła ogrodowiskowy sezon 2015.
Inauguracja nowego sezonu miała miejsce na spotkaniu zorganizowanym przez Krys (Krysię). Oprócz naszej uroczej, przemiłej, czarującej, przesympatycznej i po prostu kochanej gospodyni w tej niezwykłej imprezce uczestniczyli: Bogdzia (Bożenka), Margarete (Małgosia), Kasia-Luiza (Kasia), paniprzyroda (Mariola) z koleżanką Danusią, jankosia (nowa wielbicielka ogrodowiska, prześliczna Monika), Nikita (czyli ja), nasz (czytaj: łódzki) ogrodowiskowy rodzynek Robertop (Robert) oraz mąż Pani Domu, czyli Pan Domu Romek.

Jak przystało na zakręconą ogrodniczkę, zainfekowaną choroba ogrodową już jakiś czas temu, swoje pierwsze kroki skierowałam ku ogrodowi Krysi.
A muszę dodać że ogrodowe imperium Krysi jest imponujące…zobaczcie sami…
Od razu widać, że mimo zimy, wszystkie Krysiowe roślinki są u niej po prostu szczęśliwe…
Inauguracja nowego sezonu miała miejsce na spotkaniu zorganizowanym przez Krys (Krysię). Oprócz naszej uroczej, przemiłej, czarującej, przesympatycznej i po prostu kochanej gospodyni w tej niezwykłej imprezce uczestniczyli: Bogdzia (Bożenka), Margarete (Małgosia), Kasia-Luiza (Kasia), paniprzyroda (Mariola) z koleżanką Danusią, jankosia (nowa wielbicielka ogrodowiska, prześliczna Monika), Nikita (czyli ja), nasz (czytaj: łódzki) ogrodowiskowy rodzynek Robertop (Robert) oraz mąż Pani Domu, czyli Pan Domu Romek.


Jak przystało na zakręconą ogrodniczkę, zainfekowaną choroba ogrodową już jakiś czas temu, swoje pierwsze kroki skierowałam ku ogrodowi Krysi.
A muszę dodać że ogrodowe imperium Krysi jest imponujące…zobaczcie sami…

Od razu widać, że mimo zimy, wszystkie Krysiowe roślinki są u niej po prostu szczęśliwe…
