Kasiu to na 100-ę a co za Ziemiórki Was oblazły?

Basiu masz rację to ziemiórki. A już się cieszyłam, że je utopie. Zamoczyłam całą doniczkę na całą noc te co były na wierzchu padły trupem, leczy wyszły kolejne. Wezmę się za przesadzenie roślinek. Dziękuję Ci bardzo za pomoc.
Aniu widzisz takie właśnie dziadostwo się przyplątało jak na zamieszczonej przez Basię stronce.

Tego badziewia to pewnie nikt od nas nie kupi

o rany Kasia, ale Ci sie przyplątały robale ! błeeee
a wiesz, że ja nigdy (o zgrozo) domowych kwiatów nie zabezpieczam przed robactwem! błąd, muszę to zmienić jak sobie popatrzyłam na to ohydztwo....;//
mam nadzieję, że uda Ci się je zwalczyć !

Joanka napisał(a)

Tego badziewia to pewnie nikt od nas nie kupi

hahaha

Joanka masz rację interes padł na starcie.

Anula wyjęłam Tunbergie z ziemi, opłukałam wodą korzonki i wsadziłam do nowych doniczek z nową ziemią.Przeniosłam na inne okno. Zobaczymy. Najgorsze, że takie same robale zaobserwowałam w moim rozmarynie a on jest jeszcze maleńki. Nawet nie ma pierwszego liścia właściwego tylko dwa maleńkie liścienie.

Nie można jakoś tych robali zareklamować?

to może lepiej wywalić i zrobić nowe nasadzenia? albo zwalczać od razu ....

Na takie robaczki w donicach,pałeczki nawozowo-owadobójcze,albo najzwyczajniej podlać naparem z papierosów,najlepiej takich najtańszych.Ale z takich jakpalicie,tez można wyciąg zrobić

anula_wn napisał(a)

to może lepiej wywalić i zrobić nowe nasadzenia? albo zwalczać od razu ....

Zaczęłam je tłuc, jak tylko pojawiają się na powierzchni. . Szkoda mi tego rozmarynu. W tamtym roku nie dochowałam się żadnego, a w tym z całego papierka nasion wyszło mi tylko 5 sztuk.