Wlasnie najbardziej obawiam sie o te montany z marketow, sa malutkie, szybko pedzone. Boje sie ze w zderzeniu z rzeczywistoscia ( czytaj naturalnymi warunkami,) przezyja szok i padna.
Widuje je w gorach, pod Zugspitze,najwiekszym szczytem Niemiec, zapychaja dziury w ogrodzie, ludzie sadza je jak juz wszystko inne zawiedzie i...rosna, wiec mam nadzieje ze i u Was beda rosly. Nawet te marketowe