Pozdrawim z Rzymu

, przyjechałam sobie tu tydzień pomieszkac. Na narty nie miałam siły... Wczoraj okropnie lalo i wiało,wiatr złamał mi rączkę parasola, o drutach nie mowiac

. Pozostałe dni cieplutko, nawet na krótki rekaw. Kwitną magnolie, przekwitaja Pisssrdi, ludzie kosza już trawniki.