Nie lałam jeszcze, ale jak już będę to tylko po ziemi, a nie po roślinach. Myślałam o lancy doglebowej, bo ją mam, a konewka też mnie przeraża na 1200m2 .

Dzięki Wyskoczyłam jak guma z majtek z tym pytaniem, a dopiero teraz przeczytałam, że jest "zielone światło" dla dalszych rewolucji
To fajnie, na pewno efekt będzie super

Buahahah, to się wydało, czemu tak znikam

Zetka, dzidziola mam po sąsiedzku, a domek mi na kosiarkę, szpadle, sekatory, wiadra, nawozy i opryski potrzebny

edit: czyli typowy domek dla dużego dzidziola

Nie mam zielonego pojęcia i do tego pojawił się dylemat co do jego lokalizacji .

no pacz jaki szał na O że Ty domek dzidziolowy robisz....buahahahahahaha
A tu taki numer ...tylko szopka na grabie hihihihihihihih