Żałuję że nie zrobiłam zdjęć paczki z floribundy... Z Rozarium wyglądała tak....
W pierwszym momencie pomyślałam, Łooo...gdzie tam się 5 różyczek zmieściło ?
Ale po rozpakowaniu już wiedziałam jak...
Na pierwszy rzut oka paczka nieco gorzej zapakowana niż w floribundzie... mniejsza paczka ze zwykłego kartonu, strecz zamiast worka, ale, ale... powiem, że różyczkom nic nie było, korzonki mokre nie przesuszone, więc nie należy książki oceniać po okładce... zwłaszcza, że sadzonki mnie się wydają lepiej ukorzenione i większe niż z floribundy, lepiej rozrośnięte... może to przypadek, może akurat takie mi się trafiły... jak mówię nie mam jeszcze doświadczenia...
I jeszcze jedno miłe zaskoczenie... Policzcie ILE jest sadzonek....
____________________
Chatka Baby Jagi
Mój Blog http://domekbabyjagi.blogspot.com/