No to może od razu pokażę co i jak... Skoro zaczęłyśmy od Constance... to pierwszą ją pokarzę...
CONSTANCE SPRY
Miejsce na południowej ścianie domu, przy wejściu, ale miejsce nie wystawione na pełne słońce...raczej rano i po południu... Na razie wspinać się będzie razem z ciemno różowym wiciokrzewem... na dole otacza ją lawenda.... Obok niej jeszcze jedna różyczka nn.. nawet nie wiem o jakich kwiatach gdyż ratowana z kolejnego zachwaszczonego, zaciemnionego miejsca.. była właścicielka twierdziła że ładna, ale ja jeszcze nigdy nie widziałam jej kwiatów...przesadzona w zeszłym roku, może teraz koło wczoraj posadzonej Constance, pokaże na co ją stać.
POMPONELLA
Na rabacie kolorowej... pod jabłonką... Otoczona tawółką, michałkami tawułą, trzmieliną, naparstnicami, omiegami i wiesiołkami...
Na tej samej rabacie posadziłam mojego gratisa:
PURPLE EDEN
Stwierdziłam, że będzie pasować do Pomponelli... rośnie w otoczeniu naparstnic, rumianów, zebrinusa i michałków....
Ta rabata to eksperyment... nie miałam w planach tak ciemnej róży jak Purple Eden... przymierzałam się do takich, ale może w przyszłym sezonie... myślałam o Old Porcie... albo Falstaffie.... Ale nie w tym miejscu.. tu miałam dosadzić swoje czerwone, stare róże - spadek po poprzedniej właścicielce, których szkoda mi wyrzucić bo ślicznie kwitną ale nigdzie mi nie pasują i teraz nie wiem co z nimi robić he he....
____________________
Chatka Baby Jagi
Mój Blog http://domekbabyjagi.blogspot.com/