Dorodne krokusy

Oj tak, w marcu jak w garncu, a już by się chciało ciepełko

Heeej, pozazdrościłam Ci pieknej lawendy w zeszłym roku. Postawiłam na własną produkcje Wysiałam nasionka ok trzech tygodni temu i... nic. Faktycznie tak trudno ją wyhodować? Może lepiej kupić gotową sadzonke?
Pozdrawiam, wreszcie słonecznie

ehh ciepełko - właśnie gdzie ty jesteś ??! Lawendę kupowałam już jako sadzonkę, ja z tych niecierpliwych a jeszcze do tego słyszałam opinię, że ciężko ją wyhodować, więc darowałam sobie Co roku mam w planach z niej zrezygnować i póki co chyba się boi, bo ładnie odbija po cięciu i kwitnie obficie

Aj, aj
przybiegłam z rewizytą i cóż za dobre wiadomości czytam
Gratuluję Marta i troszkę zazdroszczę, bo ja bardzo dobrze wspominam okres maleńkości moich dziewczyn Tak szybko porosły, ze teraz to już na wnusie poczekam hi, hi
A w ogródku masz śliczną wiosnę!
Moja lawenda też nie wzeszła póki co Chyba skuszę się jednak na gotowe sadzonki.

Ja tez wysiałam lawende i nic a nic nie urosło, a nigdy nie miałam lawendy.

Witam

Gospodyni wątku się pojawiła wiec się bardzo cieszę Ja też kupiłem sobie lawendę, zresztą tak jak w tamtym roku Lawendy nigdy za dużo
Ciekaw jestem co z Twoimi tulipanami w wiatrołapie Już kwitną ?
Dbaj o siebie, nie przemęczaj się

Pozdrowienia zostawiam już właściwie świąteczne, i lecę oglądać wiosnę u Ciebie.

Gratki dla przyszłej mamy!