Oj pracy to ja sama dzisiaj sobie nie zazdroszczę ale grubiutkie i pączusie mnie rozbawiły wszystko takie słodkie. Jak tyko wpadniesz to dla Ciebie Krwawa Mery bez konserwantów .
Buziaki
Sadz tego rh bo ziemia już zaczyna marznąc , bardzo już późno , szkoda zeby się zmarnował. O takim kupowaniu pomidorów jeszcze nie słyszałam , czy to przez embargo?
Bogdziu szczerze mówiąc ja też nie słyszałam... Pod kościołem stoi miły pan który sprzedaje te pomidorzyska nadmienię że są na prawdę ładne. Już nie są takie słodkie ale przecier wyszedł pierwsza klasa . Po prostu cały czas kupowałam u niego pomidory i teraz pewnie chciał jechać do domu i się ich pozbyć i... ukochał nimi mnie . Melduję że Rh posadzony....
Pozdrawiam cieplutko
Czy ja lubię Halowynn nie wiem...ale na pewno lubię śliczne dynie, a jeśli do tego można z nich zrobić piękne lampiony to czemu nie. Wczoraj poprosiłam o wycięcie lampionów mojego syna i jego dziewczynę.
Mam nadzieję że po wystawieniu tego zdjęcia będę jutro jeszcze żyła .
Proszę tylko nie oglądać moich niedokończonych schodów .
A jakim cudem masz takiego dorosłego syna?????!!!!
No w szzoku jestem
Właśnie uświadomiłam sobie, że to chyba mój pierwszy wpis i jakoś tak niegrzecznie wyszło
Zaglądałam do Ciebie sporadycznie do lipca, a później wątek mi uciekł. I dzisiaj jak znalazłam, to napisałam...tak jakbym Cię znała od wiosny
Sorki za to spoufalanie