Najważniejsze są życzenia a teraz mogę króciutko pokazać cały tydzień...a więc był już pierwszy placek z rabarbarem który rozszedł się w ekspresowym tempie.
Był spacerek po ogrodzie ... ,
zaczęła kwitnąc późna brzoskwinka,
ogród ogólnie wziął się mocno do roboty
na koniec pokazuję Magnolkę która bezwstydnie zrzuciła sukienkę
Pozdrawiam
Oj zjadłabym taki mały kawałeczek ciasteczka Bardzo lubię rabarbar, kojarzy mi się z dzieciństwem: maczany w cukrze...pychotka.
A ogród coraz piękniejszy
Pozdrawiam słonecznie i życzę radosnych i zdrowych Świąt.