Faktycznie, ja mam chyba pigwowca - to te mniejsze, prawda ?
Nalewka była czyściutka, klarowna, soczek wcześniej też. Jest tylko jedno ale - chodzi o kolejność, co do czego lejesz. Musisz wlewać alkohol do soku, bo odwrotnie mętnieje - nie wiem dlaczego. Przekonałam się na własnej skórze.

Podobnie jest z cytrynówką - zawsze alkohol do soku.

W tym roku jeszcze nie robiłam, czekam na pierwsze przymrozki.