olga1
16:45, 09 cze 2015

Dołączył: 05 lip 2014
Posty: 69
Proszę o pomoc. Moją Angela zaczyna chorować wygląda to w ten sposób na młodych pędach zaczęły żółknąć liście więc obrywałam je żeby nie szpeciły krzewu. Z początku dotyczyło to dwóch ok 1 metrowych pędów wyrastających chyba z okulizacji, listki najpierw więdły później żółkły, kiedy ścisnęłam gałązkę w palcach okazało się że jest miękka a więc ją wycięłam. Środek pędu był biały i miękki jak gąbka, to samo stało się z drugim, tak wyglądał dwa dni wcześniej wieczorem (w miejscu zaznaczonym już wcześniej obrywałam zwiędłe listki)
a tak po wycięciu (oberwałam wcześniej zwiędłe listki)

Dzisiaj znowu znalazłam następny miękki pęd, wyglądał jeszcze nieźle ale go wycięłam, w środku jak gąbka,uginał się przy nacisku nie znalazłam żadnego robala ani żadnej choćby najmniejszej dziurki.
,
Pomóżcie proszę bo poobcinam w końcu wszystkie pędy.
Walerek! Nie wiem czy coś stwierdzisz na podstawie takich zdjęć. Pędy całe o góry do dołu były bez plam,nie było smużek, podstawa pędu nie była mokra.
Jeśli chodzi o ten pęd który dziś obcięłam miał jasno brązową plmę dł 1,5 cm i szer. 0,5 cm ale tylko na powierzchni.
a tak po wycięciu (oberwałam wcześniej zwiędłe listki)

Dzisiaj znowu znalazłam następny miękki pęd, wyglądał jeszcze nieźle ale go wycięłam, w środku jak gąbka,uginał się przy nacisku nie znalazłam żadnego robala ani żadnej choćby najmniejszej dziurki.

Pomóżcie proszę bo poobcinam w końcu wszystkie pędy.
Walerek! Nie wiem czy coś stwierdzisz na podstawie takich zdjęć. Pędy całe o góry do dołu były bez plam,nie było smużek, podstawa pędu nie była mokra.
Jeśli chodzi o ten pęd który dziś obcięłam miał jasno brązową plmę dł 1,5 cm i szer. 0,5 cm ale tylko na powierzchni.
____________________
pozdrawiam Olga
pozdrawiam Olga