Tosia
12:36, 12 wrz 2013
Dołączył: 28 sie 2013
Posty: 258
Generalnie kora nie jest polecana do róż. Ale nie wydaje mi się by to ona powodowała plamistość. Ściółkowanie raczej ogranicza rozwój chorób grzybowych. Ja w tym roku też podsypałam korą (bo nie mam zalecanego pod róże obornika) i jest znacznie lepiej niż w zeszłym roku. Plamitość jest bardzo trudna w zwalczaniu a na dodatek ten rok też nie należał do łatwych dla roślinek - zwłaszcza róż. Może warto poświęcić te najbardziej podatne na plamistość i je usunąć by nie zarażały reszty? Roślinki można też podlewać Bioseptem, powinien oczyścić glebę z patogenów (środek polecany w jednym z odcinków "Maja w ogrodzie")
Powodzenia
Powodzenia

____________________
Tosia - Weekendowa ogrodniczka
Tosia - Weekendowa ogrodniczka