Witam wszystkich. Moje pnące róże mają uszkodzenia (po zimie) jak widać na załączonych zdjęciach. Czy to są skutki mrozu?
,

Olga1

Tak wyglądają pędy /nie tylko róży/ zaatakowane przez grzyb botrytis cinerea powodujący w tym przypadku zamieranie pędów nie szarą pleśń. Nie zabezpieczyłaś jej jesienią i teraz trzeba usunąć porażone pędy, a rany po cięciu zasmarować. Ja zamieranie pędów likwiduję HT. U róż możesz jeszcze dodatkowo wzmocnić krzewy opryskując OW. Obydwa środki działają także interwencyjnie, a ponadto są stymulatorami. Jeśli jednak wolisz metody chemiczne to dithane, bravo/gwarant i topsin lub sarfun.



Pozdrawiam

Witaj. Mazan co masz na myśli pisząc że nie zabezpieczyłam krzewu jesienią, czy chodzi o okrycie. Mam też pytanie czy chore pędy już obciąć i opryskać HT, czy poczekać aż będzie cieplej ale
oprysk zrobić teraz.

Olga1

Jesienią zawsze występuje atak grzybów i wówczas przydaje się oprysk.
Usuwaj i pryskaj teraz, gdyż choroba rozwija się w niskich temperaturach, a jeśli pojawią się plamy nad szyjką korzeniową zwalczenie choroby będzie b. trudne.



Pozdrawiam

Mazan, dziękuję za rady biorę się dzisiaj za obcinanie

Co moze byc przyczyna jasno zielonych nawet lekko zoltych liści u róży brak jakiś minerałów? Ja nawozilam juz róże maja glinę i mokro kompost tez maja fotki u mnie nie mam jak teraz przekleic

Mira

Prawdopodobnie, jako że brak foto, opisujesz początek ataku czarnej plamistości róży. Mogę się jedynie domyślać, lecz brak pewności.


Pozdrawiam

Mira

Dodam, że ta choroba atakuje wiosną najbardziej, gdy liście mają pewne niedobory i są jeszcze osłabione, a zimowanie grzyba zazwyczaj utrudnione nie jest.


Pozdrawiam

Mazan, zacytowalam te zdjecia u Miry, obejrzyj. Wg mnie to nie jest czarna plamistosc.

Witam ,3 tygodnie temu wsadziłam do ziemi 3 sadzonki róży okrywowej kupione w szkółce w doniczce.Jedna z nich ma czarne plamki na liściach.Prawdopodobnie to czarna plamistość .Dodam ze narazie plamki sa jeszcze małe.Pozostałe dwie roże jeszcze choroba nie poraziła. Czy da się ją jeszcze uratować i jak ochronić te pozostałe? A może ją wykopać i na jej miejsce posadzić nową.