Witaj Marysiu!
Masz rację, każde strzyżenie to eksperyment i początki tego formowania od samego początku nie dają najlepszych efektów. Formowanie czasem a może zawsze jest uzależnione od tego co daje natura. Czasami można coś "naciągnąć" ale nie zwsze można iść pod prąd bo można wówczas czekać długo na efekt. Najgorzej to się przełamać i zacząć a później to człowiek idzie siła rozpędu. Jak powyciełam pierwszą roślnę (mniej więcej wiedziałam jak chcę , żeby w przyszłosci wyglądała) to po pierwszym zabiegu myślałam, że siądę i będę płakać - była jeszcze bardzie "łysa" - zanim "nabierze masy" trzeba poczekać kilka sezonów ale warto. Fajna zabawa. Pozdrawiam
Żółty storczyk taki energetyczny, wiosenny. Podoba mi się bardzo i powiem szczerze nigdy jeszcze nie spotkałam takiego koloru na tych wspaniałych roślinach