Mrówek mam pełno ale moje boją się proszku do pieczenia Pozdrawiam

Dzisiaj bardzo pracowity dzień w ogrodzie. Zdążyłam przed deszczem
Uciekłam przed deszczem do garażu - robic domki dla owadów
Oto kilka fotek

Ale masz już duże funkie U nas co chwilę pada i nawet nie wyszłam z domu

Asiu u Ciebie wszystko już piękne, jak zwykle nie moge się napatrzeć.

jotka napisał(a)

Asiu, jestem na bieżąco Ogród faktycznie przytulny, z przyjemnością się w nim przebywa.

Może los zrządzi, że się spotkamy. Podróżujemy czasami na trasie Szczecin-Wroclaw, więc może sie wprosimy na kawę.
Storczyki też lubię i zanim się nauczyłam je pielęgnować też kilka unicestwilam ...

Zapraszam serdecznie. Tylko proszę o sygnał. Widzę, że kursujesz pomiędzy miastami, które są mi bardzo bliskie. Szczeci to miasto gdzie zaczęło się moje dorosłe życie: studia, mieszkanie, rodzina. Tam urodził się nasz syn, który teraz studiuje właśnie we Wrocławiu
Teraz pozdrawiam i czekam na wizytę w realu nie online

Po obiedzie i po burzy wyszło słońce i wykorzystałam ten moment na zrobienie kilku ujęć:

Wybuch wiosny ciąg dalszy. Za chwilę zakwitnie parzyło leśne, kalina zimozielona. Są juz prawie konwalie leśne

Piękne widoki i jak zielono

Żarcik mrówki we foliaku z mojego proszku do pieczenia mnie wyśmiały Całe kolonie tam chodzą wszystkie sadzonki mi zjedzą Zdjęcia zieloniutkie aż miło

Asia, dywan z trawy super i wszystko zachwyca.