Asiu, wpadam z rewizyta, ale wiem - pamietam ze juz na pewno byłam w twoim cudnym ogrodzie, pamiętam te pierwsze fotki porażające zielenią i jakościa trawnika w otoczeniu dojrzałych juz drzew i krzewóa.
Chwaliłas mnie u mnie w watku za moje poczynania ogrodowe - miło mi, ale ty to masz naprawde oazę nie ogród, jak swietnie udało ci sie "odciąc" od sąsiednich budynków, jednoczesnie stworzyc ciekawą przestrzeń u siebie, a te zawijasy scieżek i nasadzeń daja dodatkowy efekt głębi . Podziwiam i gratuluję.
Podpatrzyłam równiez u ciebie Asiu swietne formy strzyzone w tym m.in. jałowca, ja u siebie też mojego starego jałowaca płożącego przrobiłam na "bonsai dla ubogich" ale nie moge doczekac sie takich gęstych i spłaszczonych chmurek na kończach gałęzi jak u ciebie. jaki jest na to sposób ? w czym tkwi tajemnica sukcesu? masz jakies poglądowe fotki z poprzednich okresów? albo jakies rady?
Bede wdzieczna za pomoc, ja w swoim ogrodzie dziłam tak naprawde ogrodowo od ubiegłego roku wieć ani doswiadczeń nie mam duzo a i rosliny jeszcze nie rozrośniete, ale dzieki Ogrodowisku i takim ogrodom jak twój między innymi - wiem dokąd zmierzam......