PERKA napisał(a)

Asia, mój ogród do Twojego nie ma podskoku, ale dziękuję za uznanie Ale będę nad tym pracować Działka ma ok. 40arów + ok 25 - pracujemy nad założeniem takiego parku-lasku, ale to dopiero początek, dużo pracy a na razie nie widać efektów. Będzie co to cyknę fotkę

A sprawia wrażenie znacznie większej ale i tak masz co robić
Perka mój jest stary, pierwsze drzewa sadziałam 1998r. czyli teraz masz założenie parkowe co widać na zdjęciach a za kilka lat będziesz miała właśnie park
Marzenia się spełniają a Ty jesteś na dobrej drodze
Pozdrawiam

Dzisiaj padało dwukrotnie, pomiędzy kroplami deszczu zrobiłam mały spacerek.
Znalazłam kolorki






żarnowce już kwitną w pełni


rabata z żarnowcami

Funkie które bardzo lubię powoli pokazują swoje wdzięki...

Witaj, ogród jest imponujący i robi wrażenie. Widoki cudne i jest co podziwiać. A to przecież dopiero początek Pozdrawiam.

Małgosiu piękne okazy azalia ta żółta to Klondyke bo mam podobną ?? a czerwona to Sarina ??? żarnowce super ja mam szczodrzeńca
Dopisuję ,funkie bardzo zdrowe i dorodne

Mój pies "pasterski" ma nowe obowiązki , pilnuje bowiem młode roślinki co by dobrze rosły. Widoczki po świeżo skoszonych ścieżkach







tylko, kiedy jato wszystko obsadzę ..... ?

Kasia, bardzo dziękuję. Jak właśnie widzisz to faktycznie jestem na początku, chyba niekończącej się drogi , ale będę twarda !

Jagoda, nazw niestety nie pamiętam, rh czerwony od 3 lat nie kwitł, chorował i były tylko same kłopoty. Jak mu poobrywałam wszystkie liście, przycięłam na wysokość ok 20-30cm, opryskałam i zagroziłam że go wy...... no to w tym roku proszę zakwitł... .... i można ?
Fajnie, że Ci się podoba, funkie jeszcze nie rozwinęły się całkiem. Jak są w pełnej krasie to prawie nie widać spod nich kory...

Teraz u wszystkich królują rododendrony i azalie, u Ciebie są śliczne Bardzo mi się podobają te wykoszone ścieżki, czy resztę trawy traktujesz jako łąkę? A piesek śliczniusi, jak pluszak Pozdrawiam

Iwonka, to pierwszy sezon tej trawy. Mąż chciał ją oczywiście zrobić na anglika, ale jak zakwitły maki polne (na zdjęciach niestety już ich nie ma ) to zgodził się aby zostawiać ją jako łąkową. Zaznaczył jedynie, że taką łąkę i tak należy dwa razy w roku skosić.