Banalne - miałam urlop i po prostu nie miałam czasu na nic

- w tym na odpoczynek

śmieszne ale prawdziwe! Dzisiaj na ogrodowisku nadrobiłam zaległości odwiedzając ulubione wasze ogrody, gdzie niegdzie zrobiłam wpisy

i miło mi że mnie wyczaiłyście

poczyniłam kilka fotek aby uaktualnić co u mnie się teraz dzieje.
W tym roku donice przy tarasie obsadziłam tak:
hosty na rabacie pod oknami
miskanty zaczyna być już widać, nadal czekam na ich bujne czupryny
jaśminowiec wonny coraz okazalszy, marzy mi się taki kilku metrowy okaz

, marzenia dobra rzecz
lawenda zaczyna nabierać kolorków - ale to dopiero początek, będzie ciemniejsza