Ja u Ciebie Aniu też nie byłam jeszcze, a ostatnio często Cię spotykam to tu, to tam Więc jestem z rewizytą, zaznaczam i wrócę
PS. Znawcą jeszcze nie jestem, ale to na pewno nie The Fairy na zdjęciu wyżej, stawiam tak jak Ty na Lovely Fairy lub Pink Fairy. The Fairy ma kolor taki:
Nie mam pojęcia kupowałam dawno temu jako the fairy. Zależało mi bardziej na pokroju okrywowym
U mnie dobrze, choć pogoda bardzo smutna, mgły, mżawki i córcia nie ma szansy posadzić cebulek a trochę tego jest. Pozdrawiam
Widzę, że temat róż na czasie. Mi teraz tylko po głowie chodzą hortensje i róże, jakby już niczego więcej nie wymyślono. I gdzie człowiek nie zajrzy, o różach mowa Pozdrawiam serdecznie Aniu.