Wiesz ile ja się nasłuchałam na temat "odgrodzenia się thujami od drogi"?? No toż co chwila ktoś mi wciska że to przeciez najlepiej. "No jak to, jak możesz nie chcieć thui??". I ja nie twierdzę, ze takie "mury"thujowe nie robią wrażenia, jak już duże i gęste, i takie zielone. Ale tak jak Ty nie chcę tak, nie pasują do mojej wizji. Wolę krzewy, żywopłot, drzewa. Wiejsko, sielsko i może kiedyś anielsko..